1. Kilka słów o autorce. Zofia Nałkowska (1884-1954), pisarka trzech epok literackich. Debiutowala w Młodej Polsce, ale szczyt jej twórczości przypadł na XX-lecie międzywojenne. Przez całe swoje życie pisała również "Dzienniki". Po wojnie brała udział w Międzynarodowej Komisji do Badania Zbrodni Hitlerowskiej w Polsce – efektem tej działalności był zbiór opowiadań "Medaliony".
2. Geneza i problematyka "Granicy". Autorka miała świadomość (choć dopadały ją też wątpliwości), że tworzy swoje największe dzieło. Początkowo powieść miała nosić tytuł "Schematy", gdyż jej fabuła została oparta na powszechnie znanych schematach (romans "panicza" z wiejską dziewczyną, zemsta porzuconej kochanki, małżeński trójkąt, uwarunkowania rodzinne, czyli powielanie negatywnych wzorców z przeszłości: Justyna - nieślubne dziecko (jak matka), Zenon - zdradzanie żony (jak ojciec), Elżbieta - porzucenie dziecka (jak matka). Problematyka utworu jest też wynikiem zainteresowania autorki ludzką psychiką - uczuciami, emocjami i zachowaniami człowieka uwikłanego w różne sytuacje życiowe. Powieść zawiera przy okazji oskarżenie społeczeństwa zbudowanego na niesprawiedliwości, krzywdzie i podziałach klasowych.
"Granica" została wydana w 1935 r. i w rok później uhonorowana Państwową Nagrodą Literacką. Doczekała się także dwóch ekranizacji (1938 i 1977) - obie dostępne w Inernecie, co z pewnością ucieszy analfabetów ;-)
3. Budowa i artyzm powieści. Zakończenie mamy już na początku, a cała akcja jest retrospekcją, tzn. wspomnieniem wydarzeń, które już się odbyły. Jaki efekt osiąga przez to autorka? Ano, czytelnik nie musi nerwowo przewracać kartek, żeby dotrzeć do zakończenia, raczej zmuszony jest odnaleźć odpowiedź na pytanie - dlaczego tak się stało. To zobowiązuje go do uważnej analizy tekstu, interpretacji zachowań bohaterów, wyciągania wniosków. Kto tego nie zrozumie, padnie z nudów jeszcze przed trzecim rozdziałem,
Zakończenie pojawia się też ... w zakończeniu, a to oznacza, że powieść ma budowę klamrową.
Narracja prowadzona jest dwubiegunowo:
- jako obiektywna narracja o charakterze realistycznym (przedstawia ciąg kolejnych wydarzeń - jak w powieści pozytywistycznej)
- jako próba poznania motywacji bohaterów (psychoanaliza postaci, mowa pozornie zależna) - (to są te fragmenty, które was szczególnie nudzą, bo spowalniają akcję).
Język bohaterów - zidywidualizowany, każdy mówi w sposób charakterystyczny dla swojej sfery.
Autorka stosuje kilkakrotnie paralelizm kompozycyjny, tzn. zestawia podobne wątki, uzyskując wrażenie powtarzalności ludzkich losów (Walerian Ziembiewicz [ojciec] - Zenon Ziembiewicz [syn]; Karolina Bogutowa [matka] - Justyna Bogutówna [córka], Biecka NIewieska [matka] - Elżbieta Biecka Ziembiewicz[córka]).
3. Budowa i artyzm powieści. Zakończenie mamy już na początku, a cała akcja jest retrospekcją, tzn. wspomnieniem wydarzeń, które już się odbyły. Jaki efekt osiąga przez to autorka? Ano, czytelnik nie musi nerwowo przewracać kartek, żeby dotrzeć do zakończenia, raczej zmuszony jest odnaleźć odpowiedź na pytanie - dlaczego tak się stało. To zobowiązuje go do uważnej analizy tekstu, interpretacji zachowań bohaterów, wyciągania wniosków. Kto tego nie zrozumie, padnie z nudów jeszcze przed trzecim rozdziałem,
Zakończenie pojawia się też ... w zakończeniu, a to oznacza, że powieść ma budowę klamrową.
Narracja prowadzona jest dwubiegunowo:
- jako obiektywna narracja o charakterze realistycznym (przedstawia ciąg kolejnych wydarzeń - jak w powieści pozytywistycznej)
- jako próba poznania motywacji bohaterów (psychoanaliza postaci, mowa pozornie zależna) - (to są te fragmenty, które was szczególnie nudzą, bo spowalniają akcję).
Język bohaterów - zidywidualizowany, każdy mówi w sposób charakterystyczny dla swojej sfery.
Autorka stosuje kilkakrotnie paralelizm kompozycyjny, tzn. zestawia podobne wątki, uzyskując wrażenie powtarzalności ludzkich losów (Walerian Ziembiewicz [ojciec] - Zenon Ziembiewicz [syn]; Karolina Bogutowa [matka] - Justyna Bogutówna [córka], Biecka NIewieska [matka] - Elżbieta Biecka Ziembiewicz[córka]).
4. Interpretacja tytułu. Pojęcie "granica" jest wieloznaczne. W rozumieniu pierwotnym oznacza pewną linię, barierę realną lub umowną, której nie wolno bezkarnie przekroczyć. Są więc granice terytorialne, ale i granice ludzkich możliwości czy dopuszczalnych zachowań. Mówiąc: No, to już przekracza wszelkie granice! - dajemy wyraz oburzeniu z powodu złamania prawa, zasad, czy zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Granice determinują życie człowieka, bo musi on stale poruszać się między nimi i dokonywać wyborów. Bohaterowie powieści też to robią - kierując się różnymi względami, podejmują decyzje, które wpływają nie tylko na ich życie. Motywy ich działania mogą być różne: afekt, kariera, samotność, pieniądze, miłość, zemsta, strach, wstyd, choroba - nie sposób wymienić wszystkich. Faktem jest, że często przekraczaja granice dzielące dobro od zła, odwagę cywilną od konformizmu, przyzwoitość od łajdactwa, życie od śmierci - i ponoszą konsekwencje swoich wyborów.
O jakich granicach mowa w utworze?
- granica moralna - przekroczył ją wielokrotnie Zenon: zdradzając narzeczoną, uwodząc młodą dziewczynę (Justynę), sugerując kochance aborcję, obarczając żonę swoimi problemami z Justyną, wreszcie - poświęcając dla kariery swoje młodzieńcze ideały; "(...) musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się byc sobą".
- granica obyczajowa - normy, stereotypy, konwenanse, czyli to, co wypada lub nie; tej granicy Zenon bał się przekroczyć, gdyż reprezentował postawę konformistyczną.
- granica wytrzymałości psychicznej - przekroczyła ją trójka głównych bohaterów: Justyna po aborcji wpadła w obłęd, próbowała popełnić samobójstwo, w końcu oblała Zenona żrącym płynem; Zenon popełnił samobójstwo; Elżbieta porzuciła dziecko i uciekła za granicę.
- granica społeczna - przepaść między warstwami społecznymi, wyznacza ją strop kamienicy Kolichowskiej, który oddziela dostatnie życie mieszczan od wegetacji zdegenerowanych, chorych nędzarzy z nizin społecznych. "Co dla jednych jest podłogą, to dla innych staje się sufitem. (...) tu połowa piwnic zamieniona jest na mieszkania i tam, pod nami, mieszka więcej ludzi niż na wszystkich piętrach poza tym".
- granica przestrzenna - oddziela wieś od miasta, ojczyznę od zagranicy itp., jej przekroczenie czyni czowieka obcym w danym środowisku - z konieczności (Justyna) lub z wyboru (Elżbieta, Zenon)
- granica psychologiczna/filozoficzna - zakres możliwości poznania człowieka i jego natury, przesłanek jego intencji, decyzji i czynów; czy da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie - kim jesteśmy i po co żyjemy. "Jest się takim, jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie my; jest się takim, jak miejsce, w którym się jest".
5. Czas i miejsce akcji:
- Akcja toczy się w XX-leciu międzywojennym - wspomniana jest I wojna światowa i "cud nad Wisłą", czyli wygrana Bitwa Warszawska (13-25 sierpnia 1920 r.) stoczona podczas wojny polsko-bolszewickiej.
- Akcja obejmuje kilka lat z życia Zenona Ziembiewicza, ale wydarzenia nie są określane datami, tylko porami roku.
- Miejscem akcji jest prowincjonalne miasteczko bez nazwy. Wydarzenia skupiaja się w kamienicy Kolichowskiej przy ul. Staszica oraz w domu Ziembiewiczow na Chązebiańskim Przedmieściu.
- Częśc wydarzeń akcji i fabuły obejmuje konkretne miejscowości: Boleborzę (dzieciństwo Zenona), Paryż (studia Zenona), Warszawę (Wizyta Elżzbiety u matki po zerwaniu zaręczyn z Zenonem), Chązebną (praca Bogutowej w majątku Tczewskich) itp.
6. Bohaterowie
Zenon Ziembiewicz - główny bohater, karierowicz i konformista, zdradził swoje młodzieńcze ideały, oślepiony przez byłą kochankę popełnił samobójstwo.
Justyna Bogutówna - jego kochanka, córka kucharki z Boleborzy, po aborcji wpadła w chorobę psychiczną,
Elżbieta Biecka - żona ZenonaCecylia Kolichowska - ciotka Elżbiety, właścicielka kamienicy
Karol Wąbrowski - kaleki syn Cecylii z pierwszego małżeństwa
Jasia Gołąbska - przyjaciółka Justyny, uosobienie losów skrajnej biedoty
Franek Borbocki - brat Jasi, adorator Justyny, zabity podczas manifestacji
6. Ciekawostki
Czy wiecie, że imię Zofii Nałkowskiej nosi nie tylko wiele ulic, ale także jeden z kraterów na Wenus?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz